zamosc.tv

List publiczny Wójta do Parlamentarzystów

dodano: 26.01.2017

Szanowny Panie Senatorze, Szanowny Panie Pośle,
od dłuższego czasu w publicznych przekazach Politycy mówią o potrzebie gruntownych zmian w ustawie o samorządzie gminnym, a także w kodeksie wyborczym w zakresie dotyczącym wyborów samorządowych.

Wypowiedzi Polityków z ostatnich dni wręcz wskazują na trwające już prace w Warszawie. To jedyny powód mojej decyzji o zwróceniu się do Panów z publicznym listem, w którym proszę o informacje w poniżej poruszanych kwestiach oraz stanowiska w tych sprawach. Uważam, że w obecnej sytuacji nie można o tym rozmawiać inaczej niż publicznie. To Politycy wywołali kolejny problem podgrzewający atmosferę społecznych nastrojów. Moim zdaniem Mieszkańcy Gminy Zamość mają prawo do pełnej wiedzy w zakresie bezpośrednio dotyczącym ich interesów – teraz, nie po decyzjach Parlamentu. Dotychczasowe publiczne przekazy Polityków nie zapewniają tego. Za swój obowiązek uważam podejmowanie działań pozwalających Mieszkańcom na zdobywanie wiedzy dającej im możliwość dokonywania własnych ocen tego, co dzieje się wokół nas, a Panowie jesteście przecież Mieszkańcami Naszej Gminy.
Ustawa z dnia 8 marca 1990 roku oraz pierwsze w pełni demokratyczne wybory, jakie miały miejsce 27 maja 1990 roku, dały początek budowaniu w Polsce nowego ładu gospodarczego i społecznego na mocnych samorządowych fundamentach. Przez 27 lat zmienił się obraz naszych Małych Ojczyzn – Sołectw i Gmin, a w związku z tym także Polski – Ojczyzny Nas Wszystkich. To zasługa wielu aktywnych Mieszkańców samorządowych wspólnot. To ich zaangażowanie pozwala pielęgnować wartości wielu pokoleń – historię, tradycję, kulturę, wiarę. To na aktywności Mieszkańców rozwijamy wciąż ideę społeczeństwa obywatelskiego. Potwierdza to między innymi uchwała Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z 3 grudnia 2014 roku. Przytaczam dwa cytaty z niej: „idea samorządności leży u podstaw ładu politycznego i dobrobytu naszego kraju”. Dalej „reforma samorządowa z 1990 roku uruchomiła pokłady obywatelskiej aktywności, umożliwiła pełną rozmachu rozbudowę infrastruktury technicznej i społecznej, przyspieszyła rozwój gospodarczy, pogłębiła i nadała nowy sens poczuciu lokalnej tożsamości i lokalnego patriotyzmu”. Szacunek dla samorządowych dokonań Mieszkańców Sołectw i Gmin potwierdza również fakt ustanowienia przez Sejm (uchwała z 29 czerwca 2000 r.) 27 maja Dniem Samorządu Terytorialnego. Nie wyobrażam sobie Polski XXI wieku bez samorządowej reformy z 1990 roku. To przecież decyzjami podejmowanymi w gminnych samorządowych wspólnotach poprawiamy warunki życia w Sołectwach – pewnie zbyt wolno, ale wciąż. W związku z tym moje pierwsze pytania mają charakter ogólny. Czy uważacie Panowie, że obserwowane od lat ograniczanie kompetencji Organom Gmin jest zgodne z duchem idei samorządowej? Przykładem tego jest ustawa z dnia 14 grudnia 2016 roku Prawo oświatowe. Samorządy Gminne są nadal organami prowadzącymi dla szkół podstawowych. Organy Gmin nie mogą jednak podejmować decyzji o pozostawieniu w obecnej formie organizacyjnej szkół sześcio-klasowych. Na dodatek projekty organizacyjne szkół opiniuje Kurator Oświaty. Wójtowi Gminy pozostaje więc tylko słuchać i płacić. Zwykłe administrowanie, zupełny brak możliwości kreowania sytuacji w realizacji zadań własnych Gminy, za które jednak odpowiada i będzie rozliczany. Czy uważacie Panowie, że właściwym jest, aby Politycy i Parlament podejmowali decyzje o zmianach w ustawach, określających gminny samorządowy byt w Polsce, bez udziału Mieszkańców Gmin? Szerzej o tym poniżej.
W publicznych wypowiedziach Politycy mówią o potrzebie zmian w ustawie o samorządzie gminnym i ustawie kodeks wyborczy. Jedną z zapowiadanych zmian jest treść art. 418 ust. 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011r. Kodeks wyborczy (tj.: Dz.U. z 2017r. poz. 15) „W każdym okręgu wyborczym tworzonym dla wyboru rady w gminie niebędącej miastem na prawach powiatu wybiera się 1 radnego.” Zapowiadana zmiana ma dotyczyć wprowadzenia zasady wyboru radnych w okręgach wielomandatowych w Gminach powyżej 20 tys. mieszkańców. Dotyczy to więc Gminy Zamość. Przypomnę, że taki system wyboru radnych mieliśmy w 2006 i 2010 roku. Gmina była podzielona na trzy duże okręgi, w których wybierało się 6-7 radnych. Mieszkańcy głosując na Osobę oddawali najpierw głos na listę. O tym, kto zostaje radnym decydowała siła głosu listy. Były przypadki, że radnymi zostawali Ci, którzy mieli mniej głosów od innych kandydatów. Mieszkańcy tego nie akceptowali. Duże grupy Mieszkańców nie miały swoich przedstawicieli w Radzie Gminy, np. Pniówek w latach 2010-2014. Typowe wybory polityczne! Uważam, że jeśli jest „zamówienie” na polityczne mieszanie w samorządach, to bariera pomiędzy wyborami w okręgach jedno i wielomandatowych powinna być na poziomie co najmniej 30 tys. mieszkańców. W ten sposób ochronione od politycznych wyborów byłyby przynajmniej gminy wiejskie. Czy opowiadacie się Panowie za proponowaną przez Polityków zmianą w trybie wyboru Radnych Rady Gminy Zamość? Jakie jest Wasze stanowisko w tej sprawie – czy wybory do Rady Gminy Zamość powinny odbywać się w okręgach wielomandatowych?
Kolejna propozycja zmian dotyczy kadencyjności Wójtów Gmin, Burmistrzów i Prezydentów Miast. W obecnym stanie prawnym Wójta (Burmistrza, Prezydenta) wybierają Mieszkańcy w bezpośrednich wyborach i nie ma ograniczeń ilości kadencji sprawowania mandatu. Politycy głośno mówią o ograniczeniu kadencji do dwóch. Z ust ważnych Polityków słyszałem, że Wójta w następnych wyborach będą wybierać Radni, a nie Mieszkańcy. Mocą decyzji Parlamentu ma się zakazać ubiegania o mandat Wójta tym, którzy sprawują już tą funkcję przez dwie kadencje. Uważam, że takie propozycje zmian to gruntowna przebudowa samorządowego bytu w Polsce. Moim zdaniem powinny być one poprzedzone konsultacjami społecznymi – ogólnonarodowym referendum. Samorządowa demokracja jest 27 letnią zdobyczą Mieszkańców Polski Lokalnej. Nie powinni tego zmieniać Politycy bez pytania zainteresowanych. Jakie jest Panowie Wasze stanowisko w tej kwestii? W jakim kierunku prowadzone są prace nad zmianą ustawy o samorządzie gminnym i ustawy Kodeks wyborczy?
W drugiej części niniejszego listu chcę wypowiedzieć się w kilku kwestiach podnoszonych w publicznych wypowiedziach Polityków każdego dnia. Uważam, że usprawni i przyspieszy nam to publiczną rozmowę o konkretach.
Pisząc powyższe nie czynię tego z niskich pobudek osobistych. Uważam tylko, że Mieszkańcy Gminy Zamość mają prawo do pełnej wiedzy o tym, co powyżej. To Politycy swoimi publicznymi wypowiedziami wywołali sytuację, w której ja i wielu innych zdecydowało się zabrać głos. Uznaję to za swój obowiązek wobec Mieszkańców Gminy. Nigdy nie zakładałem, że będę wiecznym Wójtem. Polskie prawo dotychczas dawało mi jednak pewność, że mandat mój wygaśnie po decyzji Mieszkańców lub mojej. Nie bronię z uporem pomysłu na ograniczenie kadencji Wójtów. Uważam jednak, że jeśli Politycy chcą wyręczyć Mieszkańców Gmin w przynależnych im decyzjach, to powinni jednocześnie ograniczyć tak samo kadencję sobie. Byłoby sprawiedliwie i bez podejrzeń o polityczny cel proponowanych zmian.
Nie czuję się członkiem lokalnej nomenklatury, która stoi na przeszkodzie tego, aby jak powiedział jeden z Polityków „Polacy poczuli dobrą zmianę i wiedzieli, że Polska jest dla nich lepsza”. W Organach samorządowych Gminy Zamość funkcjonuję od 1992 roku. Nie wstydzę się tego, co robię wspólnie z aktywnymi Mieszkańcami. Nie udało mi się zrobić wszystkiego co w Gminie potrzebne, bo nikt inny tego też by nie zrobił. Popełniałem i będę popełniał błędy, bo jest to w naturze człowieka. Nie jestem przywieziony w teczce, Mieszkańcy znają mnie i to Oni powierzają mi swój mandat zaufania (nie partia polityczna). Dlatego uważam, że pozbawienie mnie decyzją Polityków biernego prawa wyborczego (prawa wybieralności) jest daleko idącą przesadą. Dotychczas dotyczyło to tylko przestępców skazanych prawomocnym wyrokiem Sądu, którzy jednocześnie pozbawieni zostali czynnego prawa wyborczego. Teraz do grupy tej dołączyć mieliby Wójtowie, Burmistrzowie i Prezydenci miast pełniący funkcję od ośmiu lat? Nie oczekuję podziękowań. Wiem, że sam zdecydowałem się na udział w życiu publicznym lub, jak kto woli, politycznym. Uważam jednak, że pełniący funkcje publiczne (polityczne) zachowują swoje prawa obywatela i człowieka. Chodzimy modlić się do tych samych Kościołów. Szanując innych szanujemy także siebie.
Niniejszym publicznym listem nikogo nie atakuję. Nie wspieram żadnej grupy politycznej. Moja przynależność do Polskiego Stronnictwa Ludowego nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia. To Politycy swoim zachowaniem i decyzjami zmuszają Samorządowców do zachowania z pogranicza polityki. Dowodzi tego najlepiej konstrukcja systemu przekazywania Gminom pieniędzy budżetowych. Podatki lokalne to tylko około 18% dochodów Gmin. Pozostałe pieniądze zależą od decyzji zapadających na szczeblu politycznym. To Politycy sami przyznali sobie prawo do rozdziału pieniędzy dla Gmin na inwestycje, np. odnawialne źródła energii, drogi, wodociągi. Gdy Wójtowie u jednych Polityków starają się o te pieniądze, inni (Politycy) krzyczą, że to zabawa w politykę. Podobnie teraz w temacie listu. Politycy rozpoczęli ten publiczny ruch wokół samorządów. Niech więc teraz nie twierdzą, że uprawiam politykę, gdy zabieram głos, do którego mam jako obywatel prawo, a jako Wójt obowiązek.
Jak już wspomniałem na początku listu, uważam, że to Politycy (Członkowie Parlamentu) swoimi publicznymi wypowiedziami wywołali sytuację, w której dzisiejszą dyskusję o przyszłości samorządów gminnych w Polsce można prowadzić tylko i wyłącznie publicznie. Na poziomie gminnych wspólnot za późno już na rozmowy w gabinetach i salach konferencyjnych. Nie ma na to czasu. Nikomu nie ubędzie nic z godności, jeśli będziemy rozmawiać na publicznym forum. Mieszkańcy Gminy Zamość mają prawo znać stanowiska Pana Senatora i Pana Posła w poruszonych powyżej kwestiach. Moje spojrzenie na powyższe sprawy jest znane, a jeśli nie, to właśnie je prezentuję. Dyskutując publicznie damy również możliwość wypowiedzenia się Mieszkańcom Gminy.
Niniejszy list ukaże się w styczniowym wydaniu Biuletynu Samorządu Gminy Zamość. Udzielone przez Panów odpowiedzi będą również zamieszczone w oryginale na jego łamach – wydanie miesiąca lutego. Będę wdzięczny za zrozumienie intencji mojego wystąpienia i już teraz dziękuję za zajęcie stanowiska w omawianych tutaj sprawach. Wierzę, że o przyszłości samorządów gminnych w Polsce rozmawiać będziemy w sposób merytoryczny. Lutowy numer Biuletynu przekazywany będzie do druku w pobliżu daty 13 lutego 2017 roku. Numer mojego telefonu służbowego Panowie znacie. Mieszkańców Gminy zachęcam do dyskusji poprzez „zadaj pytanie Wójtowi”.

Z wyrazami szacunku


Ryszard Gliwiński
Wójt Gminy Zamość

 

Oceń news:
Umieść na stronie
Poleć znajomym:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Prosimy o kulturalną dyskusję. Cały regulamin tutaj.

Dodaj komentarz