zamosc.tv

Sprawa wyszła na jaw

dodano: 07.08.2017

W sobotę świdniccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Krępiec doszło do wypadku drogowego, w którym motocyklista potrącił pieszego, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Prawda okazała się być zupełnie inna, nie doszło do potrącenie. 17 latek, który nie posiadał uprawnień wsiadł na pożyczony motocykl i doprowadził do zderzenia z sarną, która wybiegła wprost pod jadący jednoślad.

Przed godziną 19 policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku drogowym z udziałem motocyklisty. W zdarzeniu brał udział 17-latkek, który powiedział, że szedł poboczem i w pewnej chwili uderzył w niego kierujący motocyklem, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Rannego pieszego zabrała karetka do szpitala.
Podczas zabezpieczania miejsca zdarzenia policjant znalazł plastikową część od kierunkowskazu motoru. Mundurowi ustalili markę jednośladu, od którego pochodzi element i sprawdzili, że w okolicy znajdują się dwa takie motocykle. Okazało się, że właścicielem pojazdu, który brał udział w zdarzeniu jest 17-letni chłopak, który udostępnił go swojemu znajomemu.

Oceń news:
Umieść na stronie
Poleć znajomym:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Prosimy o kulturalną dyskusję. Cały regulamin tutaj.

Dodaj komentarz