Przecież sami zdecydowaliśmy na zebraniu że bierzemy tego DJ którego znalazły dzieci. Przecież dał nam wtedy czas do 20 żebyśmy zastanowili się. I to było wtedy jak za darmo prowadził dyskotekę dzieciom a my mieliśmy zebranie. Bale karnawałowe były wtedy gdy pani dyrektor chorowała więc już chociaż przez szacunek do stanowiska skończcie z tymi kłamstwami. Dobrego dnia

Proszę Państwa co chodzi o całą aferę w tej szkole to proszę uwierzyć jest TRAGEDIA. Od września są straszne spory z Dyrekcją, ta kobieta narzuca rodzicom jak może tylko być w tej szkole nr4. A więc rodzice chcą zorganizować wycieczke potrzebują zgody od dyrekcji i ona jest taka: możecie pojechać ale tylko z wybranym przeze mnie przewoźnikiem mówimy ,że dobrze ale jakie koszta i w tym przypadku o wiele droższy niż zawsze mieliśmy jeżeli nie weźmiecie tego przewoźnika nie ma wycieczki. Następna sprawa dyskoteka: zawsze było tak że dzieci płaciły wejściówki kwota była ustalona bo rodzice wiedzieli ,że wodzirej zabawy bierze 250zl,a za bal gimnazjalny brał 500zł. Teraz jest tak tylko wybrany wodzirej imprezy przez Panią Dyrektor kwota za imprezy jest taka: dyskoteki 400zł a bal gimnazjalny 900zł i płacicie albo nie ma imprezy. Tutaj można by było podawać więcej przykładów ale nie o to chodzi. Mam prośbę jeżeli nie jesteście Państwo z tej szkoły, nie znacie sytuacji od ,, środka" to się nie wypowiadajcie bo to jest żałosne obrażać i krytykować tych ludzi. My jako rodzice walczymy o dobro swoich dzieci nikt nam nie będzie narzucał jak mamy gospodarować własnymi pieniędzmi, nigdy wcześniej nie było takich sytuacji z dyrekcją. Dziękuję.

Statut może być nowelizowany nawet na każdej Radzie Pedagogicznej jeśli jest taka potrzeba. Wystarczy więc zgłosic uzasadnienie do poprawek i już. Dziwię się Panu skoro sam Pan jest nauczycielem jak tu piszą. Chyba że nauczycielem wf to wtedy juz wszystko rozumiem. I jest to po prostu smutne

Czy to znaczy że pan wystąpił z pismem o chęć zaopiniowania przez RR statutu i Pani Dyrektor odmówiła? Jeśli Pan pominął ten krok to ja tu widzę tylko manipulowanie i chęć do zwady. Rada Rodzicow na wniosek może ale nie musi opiniowac Statut.

W innych szkołach rodzice zostają zapoznani z zapisami w statucie przed jego uchwaleniem, a z tego wynika że rodzice nie mieli okazji się zapoznać, to przecież dotyczy ich dzieci, a może ktoś by wniósł jakąś uwagę co do zapisów. Jeżeli statut jest już uchwalony to już nie wymaga żadnych zabiegów, chyba że członkowie Rady Pedagogicznej wnoszą szereg uwag do projektu statutu.

szybciej Pani Dyrektor zdrowieje bo jak widzę to z nudów się pani wypowiada. fakt jest jeden tragedia się dzieje w tej szkole i to za sprawą dyrekcji

Czytam sobie te wpisy i tak sobie myślę, że jedna strona chce tylko wiedzieć co się znajduje w danym dokumencie lub co będzie się działo w tej szkole, a druga strona jakoś nie chętnie współpracuje, więc jedna strona jest gotowa do tanga, a druga?

Na mocy nowych przepisów ustawy z dn. 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe (Dz.U. z 2017 r. poz. 59) rada rodziców może występować do dyrektora i innych organów z wnioskami i opiniami we wszystkich sprawach szkoły. Jeżeli RR może opiniować wszystkie sprawy szkoły wiec chyba statut też powinna zaopiniować, jak również znaczek czy tarczę, która ma obowiązywać w tej szkole, również projekt planu finansowego, i wiele innych rzeczy. Co na to zdziwiona?

Tu nikt nie mówi w tej wypowiedzi o łamaniu prawa tylko nie informowaniu rodziców o treściach zawartych w statucie i nie zapoznaniu tych zapisów z rodzicami oraz braku współpracy między dyrektorem a radą rodziców.

Chyba tu nie chodzi o ustalenie zapisów w statucie tylko o opinię i podanie do wiadomości rodzicom projektu Statutu przed uchwaleniem przez Radę Pedagogiczną, aby rodzice wiedzieli jakie zapisy dotyczą ich dzieci oraz jakie zapisy się znalazły dotyczące funkcjonowania Rady Rodziców. Reasumując rodzice nie mieli możliwości zapoznania się od początku roku szkolnego, aż dopiero po 10 grudnia jak statut został uchwalony i upubliczniony.

Bardzo mądre słowa

Panie Przewodniczący Ani w nowym, ani w starym prawie Rada Rodziców nie miała kompetencji związanych z ustalaniem zapisów w Statucie Szkoły, tym bardziej z jego uchwalaniem. 10 grudnia ukazał się Statut? Nie sądzę, aby było to złamanie prawa. Na uchwalenie nowego statutu szkoły miały czas do końca listopada. Biorąc pod uwage sprawy redakcyjne, publikacja na stronie 10 grudnia to dość szybko. Chyba się nie myle, ale Pan też jest nauczycielem? Jeśli tak, to własnie taka jest nauczycielska solidarność. O czym Pan mówi? Pana przykłady to nie dowody na niezgodne z prawem działania pani dyrektor, na pewno są to przykłądy na złą współpracę. Ale tu do tanga trzeba dwojga!!!