Firma żerująca na dodatkowych opłatach za brak biletu parkingowego. Cena 90 zł za parkowanie 10 minut, czas zrobienia zakupów w markecie. Reklamacja nie uwzględniona pomimo wysłania paragonu oraz pobranego biletu parkingowego. Panowie kontrolerzy stali w tym dniu na parkingu i tylko obserwowali osoby, które weszły do sklepu i nie pobrały biletu parkingowego. Gdy tylko klient znikał wewnątrz sklepu, parkingowi od razu przystępowali do procedury wystawienia mandatu za 90 zł. Rozmowa z parkingowymi nie miała najmniejszego sensu. Ale przynajmniej zepsułem im "łowy" bo ostrzegłem kilku innych klientów sklepu, którzy też nie zauważyli tego "złodziejskiego" parkometru.

Dziadostwo ponowie pozwalacie stawiać parkometry gdzie sie tylko da pod biedronka tez wszędzie rypią ludzi na kasę wstyd co za czasu nic nie robią..pod biedronka zapomniałem wydrukować bilet jakiś darmowy i juz 90zl kara chore panowie wstyd mi za taki rządzących i nikt ztym nic nie robi

Trafne spostrzeżenie. Ludzkie apetyty rosną w miarę jedzenia. Czy te apetyty są skorelowane z wydajnością i wkładem pracy na zajmowanych stanowiskach? Najczęściej- nie.. Czy ci co na to łożą, o tym nie wiedzą, lub nie chcą wiedzieć? A może po prostu- jest im z tym dobrze i nie trzeba tego psuć. Sia- la - la sielanka trwa.

Oczywiście że sprzątałem, jak go miałem.Niestety już od dłuższego czasu nie mam.Więc szanowny "anonimie" jesteś w błędzie i masz nieaktualne wieści.Krótko mówiąc bijesz pianę atakując mnie i zmieniając temat.Pozdrawiam Maciej.

Do grona tych finansowych szczęśliwców śmiało można zaliczyć prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej im W. Łukasińskiego , którego roczne zarobki jak sam podaje w swoim oświadczeniu majątkowym wynoszą ponad 164 tys. zł a do tego jeszcze nagroda w wysokości 38.863 zł . Wprawdzie Spółdzielnia Mieszkaniowa nie jest spółką miejską ale wynagrodzenie jakie pobiera pan prezes jest dla mieszkańców nawet bardziej istotne niż w przypadku spółek miejskich , ponieważ w przypadku spółdzielni środki na wynagrodzenie prezesa pochodzą z czynszów członków spółdzielni

A ja jestem ciekawy czy Pan Przewodniczący Starego Miasta czepia się brudu na Starym Mieście i jego rodzina sprząta po swoim psie??? ZACZNIJMY OD SIEBIE A NIE OD KOGOŚ

Kominy płacowe, nagrody uznaniowe, a my płacimy podatki przeznaczane na te wydatki. Płaca powinna być powiązana z sytuacją finansową firmy, przydatnością pracownika i jego wkładem w funkcjonowanie zakładu. Przy zatrudnianiu kierownika zakładu - zaproponować mu stawkę wyjściową- początkową i jak się sprawdzi jako osoba przydatna to mu podnieść płacę. Jak się nie sprawdzi, to rozwiązać umowę o pracę na ogólnych zasadach, bez jakichkolwiek dodatkowych apanaży. Jak pokazuje dotychczasowe doświadczenie to wysokość płacy bierze się najczęściej z sufitu i nikt tego nie reformuje. Premia i nagroda to ma być za coś- za wybitne osiągnięcia i efekty pracy, oszczędności-obniżka kosztów wytwarzania i usług,udoskonalenia techniczne, wynalazki. Cały czas musi to być ściśle powiązane z kondycją finansową spółki- przedsiębiorstwa,-zakładu pracy. A nie wyobrażam sobie żeby dawać kierownictwu nagrody i premie , gdy przedsiębiorstwo żle funkcjonuje. Potrzebny jest także większy nadzór ze strony rad nadzorczych i organów założycielskich,

Ile zarabiają prezesi społek miejskich. Ma ktoś takie dane do wglądu? sa one gdzię sdostepne

Urzędnicy zamiast dawać przykład, pracują intensywnie żeby mieszkańcom podnieść opłaty.Wstyd.

Urzędnicy zamiast dawać przykład, pracują intensywnie żeby mieszkańcom podnieść opłaty.Wstyd.

Nagrody i nagrody za co za wskazanie palcem każdy wie co ma robić nie trzeba aż tak drogich tych palców

Mówi o przyziemnych sprawach . Jest to teren w pobliżu Ratusza. Czy tego nie widać? Przecież ktoś to nadzoruje i za to odpowiada. Czy wszystko trzeba pokazywać palcami? A co do odpowiedzi, to można wysłać pisemne ponaglenie , a kopia do akt.