zamosc.tv

Popełnił dwa wykroczenia i uzbierał 29 punktów karnych

dodano: 19.09.2022

Zaledwie 18 sekund "potrzebował" kierowca Daci aby swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem uzbierać 29 punktów karnych. 32-latek z powiatu zamojskiego wyprzedzał na przejściu dla pieszych i przekroczył dozwoloną prędkość o 66 km/h w terenie zabudowanym. Kierowca "odczuł" wprowadzone 17 września zmiany w przepisach ruchu drogowego. Nie dość, że stracił prawo jazdy, to otrzymał jeszcze 3500 złotych mandatu.

Wczoraj policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego patrolowali nieoznakowanym bmw z wideorejestratorem trasę DW 835. Około godziny 21:45 w miejscowości Jabłonna mundurowi zauważyli szybko jadący samochód marki Dacia. Kierowca bezpośrednio na przejściu dla pieszych wyprzedził policyjne bmw, a następnie jadący przed nim samochód. Funkcjonariusze od razu zareagowali na niebezpieczne zachowanie kierującego. Mundurowi dokonali pomiaru prędkości, a następnie zatrzymali szybko jadące auto. Jak się okazało, mężczyzna pędził w terenie zabudowanym z prędkością 116 km/h.

32-latek został ukarany dwoma mandatami karnymi na łączną kwotę 3500 złotych, a na jego konto trafiło aż 29 punktów karnych. Dodatkowo mężczyzna stracił prawo jazdy.
Przypominamy, że z dniem 17 września w życie weszło nowe rozporządzenie w sprawie ewidencji kierujących pojazdami naruszających przepisy ruchu drogowego. Największą ilość punktów karnych (15 pkt) otrzymają kierowcy popełniający najpoważniejsze wykroczenia. Wśród najsurowiej karanych wykroczeń znalazły się m.in. niedostosowanie się do sygnałów świetlnych, sygnałów i poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kierowania ruchem drogowym, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych albo wchodzącemu na to przejście, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych czy przekroczenie prędkości o więcej niż 70 km/h. Dodatkowo w przypadku najpoważniejszych wykroczeń wprowadzona została recydywa drogowa, co w praktyce w niektórych przypadkach podwoi kwoty mandatów karnych.
Warto jednak pamiętać, że to czy nowe przepisy dotkną nas jako uczestników ruchu drogowego, zależy wyłącznie od nas samych. To my decydujemy o prędkości i stylu jazdy, jak prezentujemy. Dlatego w przypadku łamania przepisów należy liczyć się z konsekwencjami.

nadkomisarz Kamil Gołębiowski

Oceń news:
Umieść na stronie
Poleć znajomym:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Prosimy o kulturalną dyskusję. Cały regulamin tutaj.

Dodaj komentarz